Trasa 4- Pętla z San Francisco przez Kalifornię północną, Nevadę, Utah, Arizonę, LA.

1. San Francisco

dzień 1

Przylot liniami Air France i przejazd do hotelu. Wieczorna wizyta w okolicach Golden Gate Bridge, przejazd zabytkowym tramwajem z Powell Street do Lombard Street. Powrót do hotelu.

dzień 2

Zwiedzanie centrum oraz Golden Gate Park z California Academy of Science i ogrodem japońskim.

dzień 3

Odebranie aut z wypożyczalni, przejazd na punkt widokowy na wzgórze Twin Peaks, wyjazd z miasta przez Golden Gate Bridge w kierunku północnym. Przejazd na nocleg do Arcaty

2. Redwood NP

dzień 4

Startujemy przejeżdżając Golden Gate Bridge w kierunku północnym. Można na chwilę zatrzymać się na punkcie widokowym przy Old Conzelman Rd i zrobić zdjęcie mostu z innej perspektywy. Następnie drogą US101 N do miejscowości Cloverdale tam zjazd na CA-128 W do Boonville i dalej bardzo boczną , lecz widokową drogą 510 Rd do oceanu i na północ CA-1 N do Arcaty, gdzie proponuję nocleg. do przejechania jest 315 mil. Po drodze można zatrzymać się w Fort Bragg, gdzie jest ciekawostka, plaża z otoczaków ze szkła- Glass Beach.

dzień 5

Z Arcata jedziemy do uroczego miasteczka Trinidad na śniadanie i spacer na uroczą plażę. Następnie do parku narodowy Redwood. W visitor center kupujemy roczny karnet wejściowy do parków narodowych America the Beautuful Pass (kupuje się jeden na samochód i opłaca się przy odwiedzeniu trzech i więcej parków narodowych). Tu szczegóły https://www.nps.gov/planyourvisit/passes.htm . Na początek spacer krótkim szlakiem Lady Bird Johnson Trail. Następnie przemieszczamy się w pobliże szlaku przez Fern Canyon, niesamowite miejsce jakby żywcem przeniesione z okresu jurajskiego. Wieczorem wracamy na nocleg do Arcata.

4.The Loneliest Road in America

dzień 7

Po śniadaniu zaglądamy do najstarszego miasta Nevady- Virginia City. Kiedyś ludne górnicze miasto, dziś nieomal ghost town. Po śniadaniu w Saloonie i spacerze ruszamy na zachód US-50 zwaną najodludniejszą drogą Ameryki. Jest faktycznie odludna. Przez cały dzień widzimy tylko kilka samochodów. Przejeżdżamy przez senne miasteczka i zbieramy pieczątki do certyfikatu przebycia pięćdziesiątki. Naszem celem na dziś jest miasto Ely.

dzień 8

Tego dnia jedziemy zdobywać czterotysięcznik (prawie). Planowane jest wejście na Wheeler Peak 3982 m n.p.m. Należy pamiętać o zatankowaniu do pełna (wokół jest absolutne pustkowie a jedyna w pobliżu samoobsługowa stacja benzynowa nie przyjmuje międzynarodowych kart kredytowych). Park narodowy położony jest około 70 mil od Ely. Oprócz wędrówek po górach można również udać się do przepięknych jaskiń Lehman Caves. Powrót na noc do Ely.

5. Bryce Canyon NP

dzień 9

Start z Ely US-50 a następnie NV-487 i po około 70 milach od startu przejeżdżacie granicę stanu i wjeżdżacie do Utah. Do Beaver UT (nocleg) jest jeszcze 108 mil (niestety bardzo trudno zarezerwować nocleg w położonym bliżej parku Panguith ale warto próbować). Po zameldowaniu w motelu proponuję krótki rekonesans w okolice Bryce Canyon, do którego wjazd zaplanowany jest na następny dzień o świcie. Jeśli traficie na pełnię księżyca możecie spróbować zapisów na Full Moon Hike- spacer w kanionie przy świecącym księżycu w pełni. Jest to popularna atrakcja należy zatem bardzo wcześnie stawić się w visitor center, my byliśmy o 4 rano i wejściówek zabrakło. Tego dnia oglądamy jeszcze Red Rock Canyon.

dzień 10

Cały dzień spędzamy w Bryce Canyon odwiedzając kolejno punkty widokowe oraz wybieramy się na jeden ze szlaków prowadzących na dno kanionu. W lipcu i sierpniu często nawiedzają to miejsce gwałtowne burze. Należy się podczas nich schronić np w visitor center. Na zewnątrz jest duże ryzyko porażenia przez piorun. W takich chwilach szlaki są zamykane.

6. Zion NP

dzień 11

Przejeżdzamy autostradą I-15 do ST George UT do motelu, zostawiamy bagaże i jedziemy do Springdale i następnie przepiękną drogą 9 przez tunel na MT Carmel do Pink Coral Dunes SP i wracamy na wieczór do St George.

Dzień 12

Jedziemy do Zion NP. Do parku nie można wjechać samochodem. Zostawia się go na jednym z parkingów (najwygodniej przy visitor center) a po parku poruszają się wahadłowo darmowe autobusy. Należy przyjechać jak najwcześniej, bo parkingi bardzo szybko się wypełniają. W parku jest wiele pięknych tras trekkingowych, najbardziej spektakularne to szlak Angels Landing dostarczający spektakularnych widoków (uwaga osoby z lękiem przestrzeni mogą nie dać rady bo są duże ekspozycje) oraz Narrows- przejście korytem rzeki Virgin (uwaga, po opadach w górze rzeki niedostępny ze względu na ryzyko gwałtownych wezbrań wody).

7. Wielki Kanion- north rim

dzień 13

Startujemy wcześnie rano z St. George UT i jedziemy najpierw UT-59, która przechodzi w AZ-389 a w miejscowości Fredonia w US-89A by wreszcie zjechać na Grand Canyon Hwy (AZ-69). W sumie 145 mil. Podczas dojazdu może spotkać Was niespodzianka w postaci pasącego się ogromnego stada bizonów. Jeśli zdecydują się przejść na drugą stronę czeka Was niezwykły widok. Trzeba mieć oczy dookoła głowy i nie wjechać pod rogi byka ;). Krawędź północna jest położona dużo wyżej niż południowa, bo na 2500 m n.p.m. Jest wiec dużo chłodniej, latem około 22-24 stopnie Celsjusza. Oczywiście podczas schodzenia do wnętrza kanionu temperatura rośnie. Proponuję zacząć zwiedzanie od najdalszego punktu widokowego i przemieszczać się do kolejnych, kończąc na Angels Bright. Spodziewajcie się wspaniałych widoków i sporych ekspozycji. Jest to plan na cały dzień. Po zobaczeniu zachodu słońca i płonących czerwienią podczas niego skał wracamy do US-89A i jedziemy na nocleg do Lees Ferry Inn.

8. Okolice Page

dzień 14

Przy drodze US- 89A zatrzymamy się przy spadających z Vermillion Cliffs skałach o rozmaitych, fantazyjnych kształtach. Następnie zjedziemy na brzeg rzeki Green Colorado- dzika i bardzo zimna, a następnie przespacerujemy się po moście Navajo. Następnie udajemy się do Page, pod biuro Navajo Nation, gdzie mamy zarezerwowaną wycieczkę do przepięknego Antelope Canyon. Wejściówki trzeba rezerwować z ponad półrocznym wyprzedzeniem. Najlepsze godziny zwiedzania są blisko południa, gdy promienie słońca padają, jak najbardziej pionowo. Po zwiedzaniu kanionu jedziemy na punkt widokowy Horseshoe Bend, gdzie rzeka zawraca tworząc meander w kształcie podkowy. Warto również przespacerować się przez tamę Glen Canyon Dam i popodziwiać widok na Powell Lake. Na nocleg udajemy się do Kayenta.

9. Monumet Valley, Petrified Forest NP

dzień 15

Z Kayenta do Monument Valley jest jedynie